25 marca 2020, 10:47
Cześć! Mam na imie Ewa i mam 14 lat.
Ostatnio w ferie zimowe byłam w Londynie. Widziałam dwa Big Ben'y(ale o tym później), London eye nawet sie nim przejechałam! Do hotelu w którym mieszkałam zwykle z rodzicami jeźdźiłam metrem ale raz kiedy byliśmy dość blisko i moja młodsza siostra była zmeczona pojechaliśmy dwupietrowym autobusem!!! Widziałam też pałac Bukingam oraz covent garden był on kiedyś zwykłym targowiskiem ale teraz to miejsce restauracyjne. Autobusem przejechaliśmy Tower Bridge- czy wiecie że tower brige kiedyś wyglądał inaczej niż teraz! Przedtem ten most był przecietny na tym moście kiedyś były domy podobne do małych chatek. Te domy były z drewna dlatego podczas pożaru Londynu de domki spłoneły a wraz z nimi cały most!!! Potem rząd postanowił odbudować most od tego czasu tower bridge wygląda tak jak teraz i jest jednym z najpopularniejszych mostów na świecie! Stał sie symbolem Wielkiej Brytani.
Teraz wróćmy do Bieg ben'a( a właściwie dwóch), Jeden Big Ben to był ten prawdziwy połączony z budynkiem parlamentu. Był cały zasłonity rusztowaniami! tylko było widać tarcze zegara! Drugi natomiast (hmm...) był w sklepie ale nie jako figurka. Nie Nie! Był bardzo duży i to było zaskakujace ponieważ był zrobiony z... klocków Lego! Tak samo jedna budka telefoniczna w sklepie jednak była naturalnych rozmiarów! Do tego miała... Działający telefon!
To tyle na dziś. O czym jeszcze chcielibiście usłyszeć? Piszcie w komentarzach!
Pozdrawiam!
Ewa G.